top of page
15-6-18-3828.jpg

Dotyk

​Znacie mnie już na tyle, że wiecie, iż jak czytać thriller to mroczny i krwawy, obyczajówkę to tak ,aby przeżywać z bohaterami wszystko i z nimi płakać więc jak zabieram się za erotyk to ma być tak erotyczny aby krew szybciej krążyła w żyłach...

Dotyk 
Czym jest dotyk?
Spełnieniem?
Wyzwaniem? 
A może wybawieniem....

Dla każdego jest czymś innym...
Pozwala przekazywać emocje, sprzyja budowaniu więzi, jest jednym ze zmysłów. Dotyk to naturalny antybiotyk i antydepresant. Stanowi część naszego ,,języka ciała,,.

Camila zdradzona, zrozpaczona kobieta wyjeżdża na wakacje do Paryża, aby zapomnieć o swoim byłym i odpocząć od życia. Myślała, że wyjazd załatwi sprawę lecz jej były szybko ją odnalazł gdyż był policjantem. Wystarczyło namierzy jej komórkę. Odnalazł i potraktował ją jak najgorszą. Kiedy myślała, że to będzie jej koniec uratował ją mężczyzna, którego już parę razy spotkała lecz nigdy nie miała odwagi podejść i zagadać. 
Izabella  to pani do towarzystwa. Piękna Hiszpanka o ognistym temperamencie. Jej umiejętności były niezwykłe - znała ciało do tego stopnia, iż to ona zawsze dostawała i dawała tyle ile chciała. Postanawia zmienić swoje życie.
William jest tajemniczym, bardzo przystojnym mężczyzną. Często pisał i umawiał się z kobietami przez internet. 

Co połączy tych troje całkiem obcych sobie ludzi? Kto kogo zabierze w podróż w nieznane?

Choć mało kto się do tego przyznaje to tak naprawdę dużo osób czyta książki erotyczne. Mężczyzni oglądają filmy pornograficzne w internecie, a kobiety czytają książki. Oczywiście jeśli koleżanka o to zapyta to nie przyznajemy się za żadne skarby świata, iż taka literatura się nam podoba. Gorące romanse rozpalają zmysły. Pikantne erotyki rozbudzają pożądanie. W jakiś sposób erotyk jest jak magia, która rozbudza nasze zmysły. I nie ma w tym nic dziwnego, sex i cielesność jest normalną, ludzką rzeczą.

Autor w swojej książce zabiera czytelnika do krainy rozkoszy i nieznanych dotąd klimatów. Od początku nie owija w bawełnę, bo nikt nie lubi lizać lizaka przez papierek. Pikantne sceny powodują, że krew krąży czytelnikowi szybciej w żyłach, oddech przyspiesza, policzki zdobi rumieniec. Porusza on tematy tabu, rozbudza najbardziej skrywane namiętności, fascynuje i pobudza wyobraźnię.

Bohaterowie są dobrze wykreowani, mamy możliwość poznania każdego z nich, ich motywów, namiętności. Opisy scen erotycznych są mocne i dosadne, obficie opisane.
Książkę czyta się przede wszystkim przyjemnie, pobudza fantazję, czasami szokuje, momentami zaskakuje, ale taki jest jej urok. Wypieki na policzkach zagwarantowane. 



Podsumowując: Dotyk to powieść bardzo intrygująca, pełna erotyzmu, odważna, szokująca.



Polecam jako pikantną pozycje dla wszystkich tych, którzy znudzeni są zwykłymi prostymi opowieściami szukają nowych całkiem innych książek bez tabu. 
Choć każda książka erotyczna kojarzy nam się z Greyem, to odrazu Wam powiem że nie znajdziecie tu nic podobnego ani nawet w podobnym stylu.
Autorowi należą się ogromne brawa za odwagę , a dlaczego ? Sami sprawdźcie .

Moja ocena 9/10
MONIKA

Za możliwość przeczytania książki dziękujemy bardzo Autorowi 

KLIK

                        

                                                                                                                                                                OBYDWIE ZACZYTANE                  

"Dotyk" Adrian John Kenzie jak dla mnie to rarytas wśród erotyków....(od razu zaznaczam że kiepska jestem w pisaniu opinii :-P)

Książka ta to degustacja dla czytelnika .Tutaj można śmiało powiedzieć ,tak to jest erotyk w dosłownym tego słowa znaczeniu.Kilka razy spotkałam się z tym że na okładce pisało literatura erotyczna ,a tak naprawdę to nic innego jak typowy romans,ale wiadomo ,odpowiednia szata graficzna i książka się sprzedaje .
Można by się czepić kilku szczegółów ,ale po co skoro jako całość książka ta jest świetna.Wciąga niesamowicie ...
Sceny erotyczne są świetnie ,i to jakie sceny,nie chcę zbyt wiele zdradzać ,ale trzeba przyznać że autor się przyłożył i to jeszcze jak ;-) Oj działo się ,działo ......😂😈😈😈💋


Cytat z książki :


"Ciało kobiety jest instrumentem, który dobrze zagra tylko we wprawnych rękach dobrego muzyka. Gdy tak samo każdy dotyk wyzwala reakcję i dźwięk instrumentu, tak tylko prawdziwy znawca potrafi zagrać piękną melodię."

KLIK BETI

Jestem po przeczytaniu „Dotyku” Adriana. Nie wiem za bardzo jak pisze się recenzje książek, wiec po prostu przeleje swoje odczucia. Co do tematyki książki, to wiedziałam, na co się piszę. Zresztą sam autor udzielił mi kilku informacji. Czytałam inne książki tego gatunku, wiec nie oczekiwałam historii o czerwonym kapturku ….a może jest to taka historia tylko z honorem i to nawet nie w tle. 
Historia rozpoczyna się romantycznie by za chwilę przerodzić się w brutalną walkę faceta, (bo mężczyzną go narwać nie mogę) w stosunku do bezbronnej kobiety, która szukając pomocy mogłaby spotkać swojego księcia z bajki gdyby mu nie spierdzieliła. Emocjonalnie poruszająca historia kobiet i mężczyzny, którzy zostali naznaczeni przez los albo dopiero zaczynają swoją przygodę, która obraca się wokół przyjemności, doznań, DOTYKU i częstego do granic wytrzymałości sexu. Opisy scen są bardzo realistyczne, dzięki czemu człowiekowi potrafi zrobić się nie raz gorąco. Zaczerwienić się to można czytając coś innego, tutaj się jest purpurowym kiedy odrywa się kolejne karty książki z opisami „takich” rzeczy, których nigdy człowiek nie robił albo nawet nie wiedział, że można robić w łóżku. 
Książka mimo swojego gatunku, języka i bardzo szczegółowych scen jest lekka do czytania. Sama przeczytałam ją w dwa dni. Przenosi czytelnika w paryski klimat, pełen uniesień i beztroski. Może nawet za dużej beztroski bohaterów. Zawodem staje się nierozwiązana sytuacja każdego z czwórki bohaterów, ale jak autor pięknie zaznaczył, że to nie koniec książki tylko jej początek. Czekam w takim razie z niecierpliwością na kontynuację, w której oprócz pięknych scen rozkoszy poznam psychologie i to, co się dzieje w umysłach tej czwórki ludzi.

​                                                                                                                                                      Ewa Ewcia

 

 

 

"Dotyk" to erotyk inny niż wszystkie!!!

Zawsze sięgnęłam po tego typu literaturę autorstwa tylko kobiet. Tę pozycję napisał mężczyzna niby nic dziwnego ale to jak to zrobił powala. Historia tu przedstawiona mogła by się wydarzyć naprawdę, nie ma nic wspólnego ze współczesną bajką. Akcja toczy się we Francji a dokładniej w Paryżu. Mamy tu Camilę, która przyjechała do miasta zakochanych aby uwolnić się od byłego chłopaka, który ją zdradził. Spotykamy Williama "Polaka o angielskim imieniu" 😉, który jest przewodnikiem i od dłuższego czasu przesiaduje na portalach randkowych. Pojawia się Isabella- Hiszpanka, która postanawia zrezygnować ze swojej pracy jako ekskluzywnej damy do towarzystwa oraz Julia młoda Paryżanka, która postanowiła poszukać swojego szczęścia w sieci.

Czworo tak różnych ludzi, których drogi się zejdą.

Książka ta jest tak napisana, że śmiało może po nią sięgnąć nawet mężczyzna, sceny erotyczne czy sam opis sexu nie jest zbyt wulgarny ani zbyt pruderyjny. Autor pisze bardzo odważnie, realnie bez zbędnych ubarwnien. Jestem zachwycona tą pozycją, chętnie sięgnę po więcej pozycji tego autora oraz mam nadzieję, że "Dotyk"

bedzie miał kontynuację.😍❤📚☕🍂🍁

KLIK​Lubie czytać 90

Czym jest dotyk?

Spełnieniem?

Wyzwaniem?

A może wybawieniem... W dotyku zamknięte jest wszystko, co powinno być zamknięte gdy gaśnie światło a szept jest jedynym przewodnikiem po krainie pełnej spełnienia.

Ten Dotyk jest spełnieniem , wyzwaniem jak i zarówno wybawieniem. Choć czy na pewno? Bez drugiej połówki przy boku może nie być wybawieniem. Jest to naprawdę potężny erotyk. Znajdziecie w nim wszystko. I te naprawdę 'popularne' fantazje, i te bardziej wyszukane. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Autor tutaj podkreśla dosyć intensywnie bliskość 2 kobiet co jest fantazją 90% mężczyzn więc jak najbardziej ta książka jest również dla Was Panowie :). Jeżeli są razem kobiety, dlaczego nie ma razem mężczyzn? To byłby bardzo duży krok i odwaga w polskiej literaturze. Będę na to cierpliwe czekać :)

Lektura zdecydowanie pobudza wyobraźnię jednak dla niektórych może być zbyt wulgarna. Dlaczego? Autor pisze lekkim piórem i używa słownictwa bardzo popularnego co może poniekąd zdystansować czytelnika. Osobiście uważam, że sytuacje ,które się tutaj rozstrzygają są bardzo.. Realne? Życiowe? Na pewno spotykane na codzień. A to mnie niestety przeraża. Mimo wszystko mogę otwarcie powiedzieć, że można się z tej książki wiele dowiedzieć i zaczerpnąć pomysłów jeżeli ktoś lubi wyzwania.

Czy jesteście gotowi na książkę, która zmieni wszystko co dotychczas znaliście? Polecam na miłe spędzenie wieczoru :)

KLIK Zaklęta w książkach 

Do recenzji wpadła mi książka "Dotyk". Szczerze powiedziawszy ciężko mi jest ja recenzować, ale trzeba jakoś to zrobić. Powiem tak ta książka nie jest dla wszystkich. Nie spodziewałam się tego co w niej przeczytałam. Różne wątki wzięte prosto z życia. Mamy tu poruszony temat lesbijek szkoda, że nie było nic o gejach, ponieważ coraz więcej mężczyzn nie ukrywa się ze swoją orientacją. Mocy książce dodają wulgaryzmy i jest ich w brud. 
Autor pisze lekko co jest wielkim plusem. Książkę przeczytałam szybko chodź dla mnie była zbyt mocna czasem wręcz zbyt brutalna zwłaszcza na początku, ale nie da się ukryć że takie wydarzenia spotykają niektórych ludzi co jest przykre. Jeśli macie mocne nerwy i jesteście w stanie sięgnąć po coś naprawdę innego to polecam książkę ona potrafi wbić w fotel.

 

KLIK ​ Lubimyczytac.pl 

Historię zawartą w „Dotyku” widzimy z trzech perspektyw. Głównej bohaterki Camilli, która po bolesnej zdradzie postanawia uciec od swojego partnera i zaszyć się w Paryżu, Williama, tajemniczego przystojnego mężczyzny i Isabelli pięknej kobiety, która była luksusową damą do towarzystwa, ale postanawia zmienić swoje życie.

Co łączy tą trójkę? Jak splotą się ich losy ? Jak ich spotkanie wpłynie na ich życie? Czy przypadek może sprawić, że wszystko co do tej pory uważali za pewnik się zmieni ?

Czym jest dotyk?

Spełnieniem?

Wyzwaniem?

A może wybawieniem…

W dotyku zamknięte jest wszystko, co powinno być zamknięte gdy gaśnie światło

a szept jest jedynym przewodnikiem po krainie pełnej spełnienia.

Powieść „Dotyk” otrzymałam od autora jakiś czas temu i muszę przyznać, że od początku miałam co do niej mieszane uczucia.

Po pierwsze to erotyk, a dla miłośniczki kryminałów, którą bez wątpienia jestem to nie lada wyzwanie. Przeczytanie i zrecenzowanie erotyku ? Tego jeszcze nie robiłam !

Powieść jest napisana prostym, przejrzystym językiem. Nie ma tu wyszukanego słownictwa czy zawiłych metafor, ale nie jest to wada „Dotyku”.  Tak powinno być.

Książka ta wyszła spod pióra autora na prośbę czytelniczek jego poprzednich książek. Mam jednak wrażenie, że pisanie jej sprawiało mu dużo przyjemności. I tą radość z pisania czuć na każdej stronie.

Fanom tego rodzaju powieści- polecam.

​KLIK Na półce z książkami

      Zanim dostałam książkę do przeczytania, rozmawiałam z autorem trochę na jej temat. Napisał mi, że po jej przeczytaniu czytelnicy pokochają go, albo znienawidzą. Dziś po lekturze uważam, że książka ta ma moc obalić wyobrażenia o życiu intymnym wielu ludzi. Po przeczytaniu jej może pojawić się żal, tęsknota, niesmak związany z dotychczasowymi doznaniami erotycznymi, niedowierzanie, że coś takiego może być możliwe, że można doświadczyć takiej obezwładniającej rozkoszy jak bohaterowie. 
    Akcja powieści dzieje się w Paryżu, mieście miłości. Może się to wydawać zbyt banalne, ale tak naprawdę, zagłębiając się w treść, jest to tak mało istotne, że nie zwraca się na to uwagi. Bohaterowie to trzy kobiety i jeden mężczyzna. Pierwsza po przejściach i świeżym, nieudanym związku. Kolejna doświadczona i zmysłowa, znająca swoją wartość. I ostatnia… młoda, świeża jak kwiat, czysta i niewinna. Wreszcie ON . Mężczyzna marzenie, mężczyzna doskonały. Rycerz, zdobywca, myśliwy i czciciel kobiecości. Każde z bohaterów ma swoje unikalne cechy. Każde jest na swój sposób wyraziste, a ich losy splatają się na kartach w zmysłowym tańcu, wśród symfonii rozkosznych doznań.
    Język powieści jest charakterystyczny dla autora. Przystępny, bez zbędnych zabiegów stylistycznych. Miejscami nawet wulgarny, podkreślający brutalność niektórych obrazów. To sprawia, że książkę czyta się szybko, z niecierpliwością i rosnącym głodem. Sceny erotyczne , w trakcie lektury, malują w wyobraźni przyjemne obrazy. Są tak sugestywnie opisane, a jednocześnie z takim wyczuciem i subtelnością, że ciało czytelnika z pewnością odpowiednio zareaguje ;) 
    Na koniec dodam, że mimo iż jest to powieść stricte erotyczna, mająca na celu dostarczenie czytelnikowi przyjemnej rozrywki, pisarz poruszył dwie kwestie, które zmusiły mnie do refleksji. Pierwsza to portale randkowe i wirtualny seks. Kto z nas nigdy nie próbował tych sekretnych, intymnych rozmów? Często z całkowicie obcą osoba, wiedząc, że nie poniesie żadnych konsekwencji i nie doświadczył ewentualnych przykrych następstw. Siedząc bezpiecznie po drugiej stronie ekranu i wczytując się w słowa emanujące pożądaniem, szukając szybkiej, niezobowiązującej padnięty. 
    Druga sprawa to taka, że mimo iż cywilizacja idzie szybko na przód, to ludzie za nią nie do końca nadążają. Nadal rządzą nami niskie, pierwotne instynkty, które często popychają nas do brutalnych aktów. 
    Reasumując. Już nie pamiętam kiedy czytałam równie dobrą powieść erotyczną, która tak przyjemnie pobudziła moją wyobraźnię. Mogę ją z czystym sumieniem polecić dojrzałym czytelnikom. Mogą w niej znaleźć ciekawe inspiracje do urozmaicenia swojego życia intymnego. Młodzi ludzie, którzy dopiero odkrywają świat intymnych doznań, niech czytają uważnie. Może uda im się uniknąć pewnych rozczarowań na tym polu. Z niecierpliwością czekam na kontynuację i kolejne akordy tej symfonii zmysłów. 

                                                                                                       

                                                                                                                                              Lukardis 

bottom of page