Dobra kawa na nowy początek i lecimy :)
- Autor
- 17 cze 2022
- 2 minut(y) czytania
Jeżeli tu jesteś i czytasz ten wpis, to bardzo dziękuję ci za poświęcony dla mnie czas. Nie jestem człowiekiem nowej ery i ciężko odnaleźć mi się w tym internetowym szaleństwie informacyjnym, przepleciony social mediami stającymi się powoli częścią naszego życia. Postanowiłem zacząć jeszcze raz, od nowa i z nową stroną. Przez ostatnie ponad dwa lata starałem się wszystko przeorganizować, ale świat skomplikował wszystko dookoła i to nie tylko mi. Dni zamieniły się w tygodnie, tygodnie w miesiące i nagle lata. Czas mknie z wiekiem coraz szybciej, a my stajemy się coraz bardziej uważni. Podchodzimy do wielu spraw ostrożniej, a obrany kurs zaczyna wydawać się złym. Nie mogłem jednak Was zostawić z niedokończonymi seriami i niezrealizowanymi zapowiedziami.
Wbrew temu, co wielu mogło pomyśleć, ja nie przestałem pisać. W zapasie mam kilka nie wydanych jeszcze książek i naprawdę sporo rozpoczętych projektów. W tej chwili postanowiłem podejść do mojego pisania bardziej profesjonalnie, żeby nie powiedzieć zawodowo. Niestety zwykły szary dzień może nam przynieść wiele niespodzianek, które potrafią pokrzyżować najbardziej proste wydawałoby się plany. Ale jestem, tworzę, trwam i uśmiecham się, mimo że wiatr wieje czasami w twarz.
Najważniejsze, to iść naprzód, dalej i trwać łapiąc w żagle swojego losu wiatr pasji. Czym bylibyśmy bez pasji, która jest solą naszych dni?
Zawsze mówiłem, że lepiej podążać za marzeniami i ich nie dogonić, niż żałować na starość, że się za nimi nie biegło.
Tego Wam życzę i za każdego z Was trzymam kciuki. Nie dajcie uciec swoim marzeniom i gońcie je, póki działają Wam jeszcze kolana i macie odwagę sięgnąć po swoje.
To ironia losu, ale nasze pasje z wiekiem nabierają większej wartości, ale nie mamy często już sił ich gonić. Cieszymy się z tego co osiągnęliśmy i zaczynamy dopingować nasze dzieci i wnuki. Widzimy w nich tą siłę, iskrę chęci poznania i podbicia całego świata. Od kawałka piaskownicy, poprzez świat, aż do końca kosmicznej drogi mlecznej. To chyba uczciwe potraktowanie nas przez życie, kiedy naszym doświadczeniem możemy wesprzeć naszych potomków. Powinniśmy być za to wdzięczni Bogu i dziękować za każdy jeden dzień.
Pasja pisania osobiście nie daje mi spokoju i wciąż zachęca do biegu, szalonego pościgu za uwagą każdego z Was. Co za tym idzie, moje dni składają się z pisania i kawy. Oczywiście nie licząc czasu, który poświęcam mojej wspaniałej rodzinie.
Przed nami kolejne zmiany i bardzo Was zachęcam do zaglądania na tą stronę. Na pewno pojawi się tutaj mnóstwo zmian, których się nie spodziewacie.
Bardzo dziękuję moim czytelnikom za ogrom cierpliwości jaki mi dali, czekając na tak wyczekiwany pisarski sygnał z mojej strony. Przed nami wiele książek i wiele tematów, które poruszam pomimo kontrowersji i niepoprawnego politycznie oddźwięku.
DUŻA KAWA DLA WAS 😊

Comentarios