Kobiety - dlaczego są tak często bohaterkami moich książek?
Kobieta: tajemnica, piękno, uśmiech i łzy. Magia stworzenia i cud istnienia. W swojej skaplikowanej naturze i przewrotnym charakterze, jest największą zagadką wszechświata. Jeżeli myślisz, że poznałeś swoją partnerkę w pełni, to niezły z ciebie osioł 😉
Pisząc książki, gdzie moimi bohaterkami niejednokrotnie są właśnie kobiety, często pytacie mnie: czemu kobiety, o mężczyznach nie ma już nic więcej do powiedzenia? Oczywiście, że jest i to bardzo wiele. Pisząc jednak o kobietach, oddaję im swoisty hołd. Hołd ich naturze, sile i ogromnej kruchości jednocześnie. Prawdziwe piękno musi być kruche, na zewnątrz i również gdzieś tam w środku. To właśnie cecha piękna, które w taki właśnie sposób podlega uniwersalnym prawom wszechświata.
Cieszą mnie wasze pytania/stwierdzenia: chyba byłeś kobietą w poprzednim wcieleniu, bo tak doskonale opisujesz to, co się dzieje w kobiecej psychice.
Cóż... Myślę, że byłem mężczyzną, jeżeli jakiekolwiek poprzednie życie miałem. Chociaż zdarzyło się, że moją dobra znajoma nazwała mnie starą duszą. Poszukajcie sobie co to takiego, ja poszukałem 😁😉
Pisanie książek to wspaniała przygoda, którą muszę równoważyć czasowo z moją piękną rodzinką. Tym bardziej jestem szczęśliwy za Wasze słowa uznania w opisaniu tak trudnej materii, jaką jest kobieta.
Wiem, że wielu z Was nie czytało moich książek🤷♂️ i tym bardziej niewielu doczytało do tego momentu😐
Wiem, że nie jestem jak typowy pisarz, których wielu. Bliżej mi do wojskowej dyscypliny niż wesołego pisarczyka z szalikiem na wietrze.
W dzisiejszych czasach bardziej niż kiedykolwiek należy się sprzedać w odpowiedni sposób, a mi daleko do wizerunku delikatnego w wyrazie blasku męskiego różu i targetowych pierdół dzisiejszego rynku wydawniczego. Jestem z krwi i kości, kierowany wolą i pragnieniem. Prawdopodobnie jednak przeminę niezauważony, pogrzebany w warstwach światowego pudru. Jestem tylko wiatrem, a puder lubi leżeć 😉
Bo jak inaczej można opisach kobiecą naturę prawdziwie? Tyko będąc wichrem na kartach pisanej opowieści.
Dlatego jak bardzo męskie będą niektóre z moich książek, to właśnie kobieta będzie tam miała swoje szczególne miejsce. Bo warto o Was pisać, bo każda z Was jest wyjątkowa i ma wyjątkową historię do opowiedzenia.
